Bądźmy ostrożni! Oszuści działający metodą „na policjanta” wciąż dzwonią i próbują wyłudzić pieniądze
Oszuści podający się za policjantów wciąż dzwonią do mieszkańców Kwidzyna i próbują wyłudzić pieniądze. W piątek dwoje mieszkańców miasta powiadomiło kwidzyńskich policjantów, że dzwoniła do nich kobieta podająca się za „policjantkę” i opowiadała o oszustach włamujących się na konto bankowe. Dzwoniąca kazała swoim rozmówcom bez rozłączania rozmowy wystukać na telefonie numer alarmowy 112, gdzie inna osoba potwierdzi, że jest ona prawdziwą policjantką. Podczas tego samego połączenia w słuchawce odzywał się mężczyzna, który podawał się za prokuratora i potwierdzał wersje oszustki. Pamiętajmy, tak działają oszuści metodą „na policjanta”. Bądźmy ostrożni w kontaktach z obcymi!
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie otrzymali w czwartek dwa zgłoszenia dotyczące próby oszustwa metodą „na policjanta”. Około południa do 86 -letniej seniorki na numer stacjonarny zadzwoniła kobieta i powiedziała, że jest funkcjonariuszem centralnego biura śledczego. Dzwoniąca poinformowała, że oszuści ją obserwują bo znają jej adres zamieszkania i w związku z tym wyśle ona do niej nieumundurowanych policjantów.
Oszustka podająca się za policjantkę zapytała też, czy kobieta posiada na swoim koncie lub w domu jakieś pieniądze gdy ta zaprzeczyła, to oszustka zapytała o kosztowności.
Dzwoniąca do seniorki oszustka kazała też swojej rozmówczyni bez rozłączania rozmowy wystukać na telefonie numer alarmowy 112, gdzie inna osoba potwierdzi, że jest ona prawdziwą policjantką. Podczas tego samego połączenia w słuchawce odzywał się mężczyzna, który podał się za prokuratora i potwierdził wersje oszustki. Czujna seniorka zorientowała się, że rozmawia z oszustami i zakończyła rozmowę. Następnie o wszystkim zaalarmowała swoją rodzinę i policjantów.
Niestety tego samego dnia na to samo kłamstwo dał się nabrać 86-latek. Mężczyzna wypłacił z banku znaczną ilość gotówki i zostawił ją we wskazanym przez sprawców miejscu.
Te historie jako ostrzeżenie przed bezwzględnością i podstępnym działaniem oszustów dedykujemy osobom starszym, a także ich rodzinom.
Przypominamy, że policjanci nie żądają od nikogo pieniędzy, ani też nie informują nikogo o prowadzonych działaniach. Jeśli odbierzemy telefon od nieznanej nam osoby z żądaniem wypłaty pieniędzy i przekazania ich „policjantom” możemy być pewni, że rozmawiamy z oszustem. Jeśli odbierzemy telefon od kogoś, kto podaje się za członka naszej rodziny, pamiętajmy, że zawsze trzeba bardzo dokładnie zweryfikować tę informację w rozmowie np. ze znajomymi lub rodziną.
Z policyjnych danych wynika, że świadomość społeczna dotycząca metod oszustwa „na policjanta”, „na członka rodziny” jest coraz większa, niestety zdarzają się sytuacje, że osoby starsze dają się zmanipulować i oszukać, dlatego rozmawiajmy ze swoimi bliskimi i przestrzegajmy przed przekazywaniem swoich oszczędności obcym czy udostępnianiem swojego konta.
Jeżeli odebrali Państwo podejrzany telefon z prośbą o pożyczkę czy przekazanie pieniędzy, prosimy pamiętać o środkach ostrożności:
- Nie przekazujmy pieniędzy obcym osobom, nie pozostawiajmy ich w wyznaczonych miejscach, ani nie przelewajmy pieniędzy na wskazane konto bankowe czy też za pomocą tzw. szybkiego przelewu.
- Nie działajmy w pośpiechu i nie podejmujmy od razu pieniędzy z banku - odłóżmy termin wpłaty czy udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni).
- Poradźmy się znajomych, sąsiadów, rodziny czy policjanta – nr 112.
- Jeśli ktoś podaje się za funkcjonariusza Policji i żąda od nas pieniędzy, przerwijmy rozmowę i zadzwońmy pod bezpłatny numer 112 by natychmiast poinformować o takiej sytuacji prawdziwych funkcjonariuszy.
- O każdym podejrzanym telefonie pilnie informujmy POLICJĘ – nr alarmowy 112
Pamiętajmy, że ani policjanci, ani urzędnicy nie żądają od nas wpłaty pieniędzy, tym bardziej przez telefon.