7 nietrzeźwych kierujących zatrzymanych w miniony weekend.
Kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu to brak odpowiedzialności i wyobraźni. Taki kierowca łamie prawo drogowe, a także naraża na utratę zdrowia i życia siebie, swoich pasażerów i innych. Podczas minionego weekendu w powiecie kwidzyńskim policjanci zatrzymali 7 nietrzeźwych kierujących. Jeden z mężczyzn miał prawie 3 promile i spowodował kolizję w Grabówku.
Mimo licznych apeli policjantów i częstych kontroli stanu trzeźwości kierowców nadal część z nich decyduje się na jazdę po alkoholu. Pijani użytkownicy dróg stwarzają olbrzymie zagrożenie dla siebie i innych.
Właśnie w celu uniemożliwienia dalszej podróży nietrzeźwym uczestnikom ruchu drogowego funkcjonariusze przeprowadzają liczne kontrole stanu trzeźwości.
W miniony weekend 47-letni mieszkaniec gminy Sadlinki, został zatrzymany w Kwidzynie na ulicy Hallera, gdy kierował osobowym VW Passatem. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego prawie 1 promil alkoholu w organizmie.
Więcej, bo 3 promile alkoholu, miał zatrzymany w sobotę 33-letni mieszkaniec Kwidzyna, który poruszał się samochodem m-ki Ford Kuga w msc.Grabówko. Mężczyzna stracił panowanie nad autem i wjechał do przydrożnego rowu.
Tego samego dnia patrol ruchu drogowego w Kwidzynie na ulicy Sportowej zatrzymał do kontroli kierowcę Opla. Badanie pokazało u niego wynik 0,7 promila, dodatkowo 26-latek nie posiadał uprawnień do kierowania.
Blisko promil alkoholu w organizmie miał 29-latek, który 28 sierpnia br. kierował pojazdem m-ki Volvo w msc. Mareza i został zatrzymany do kontroli drogowej.
Kolejne zgłoszenie tego dnia dotyczyło 52-latka, który na ulicy Miłosnej uderzył w latarnię i chciał uciec z miejsca. Kobieta, która była świadkiem tego zdarzenia i która zgłosiła interwencję, poinformowała policjantów, że od mężczyzny wyczuwalna jest silna woń alkoholu w związku z tym, zabezpieczyła ona jego kluczyki od auta. Badanie alkomatem kierowcy golfa pokazało wynik 2,5 promila w organizmie.
Każdy nietrzeźwy kierowca może doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji. Nie ma tutaj znaczenia, czy jest to kierujący samochodem, motocyklem, rowerem czy też innym pojazdem. W przypadku pijanego rowerzysty największe zagrożenie stwarza on jednak dla siebie. Każde zdarzenie drogowe, nawet bez udziału drugiego pojazdu, może on przypłacić poważnymi obrażeniami.
Dlatego policjanci nie stosują także taryfy ulgowej wobec nietrzeźwych rowerzystów.
Przekonali się o tym w ubiegły weekend dwaj mieszkańcy powiatu kwidzyńskiego którzy zostali zatrzymani przez kwidzyńskich funkcjonariuszy do kontroli drogowej.
Pierwszego z nich skontrolowano na ulicy Warszawskiej w sobotę tuż po godzinie 17.00. Badanie alkomatem pokazało u 42-latka wynik prawie 2 promili. Został on ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych.
Kolejny nietrzeźwy rowerzysta był sprawcą kolizji w Kwidzynie na ulicy Korczaka. 63-latek najechał na unieruchomiony samochód marki VW Passat. Mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu, został ukarany mandatem w kwocie 2500 złotych.
Konsekwencje finansowe za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości to jedno. Należy pamiętać, że pijany cyklista stwarza ogromne zagrożenie na drodze. Zarówno dla siebie, jak i dla innych uczestników ruchu. Jazda slalomem lub inne nieoczekiwane, nagłe zachowanie takiego kierowcy może być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych.
Policjanci apelują — stosujmy się do przepisów ruchu drogowego.
Przypominamy, że nietrzeźwy kierujący musi być świadomy konsekwencji prawnych:
• Prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 2 lat.
• Ponadto sąd może orzec co najmniej 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
• Osoba kierująca pojazdem w stanie nietrzeźwości musi się liczyć również z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Sąd obligatoryjnie nakłada na takiego kierowcę świadczenie pieniężne w wysokości od 5 000 do 60 000 złotych.