Wiadomości

Oszustwo metodą na BLIK – policjanci ostrzegają

Data publikacji 22.12.2023

Policjanci apelują – zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! Prośby oszustów są różne - na leki, zagubiona została torebka, zagubiony portfel, brak pieniędzy na powrót do domu, brak pieniędzy na jedzenie, trudna sytuacja finansowa. Przestępcy tłumaczą, że teraz brakuje im środków, ale oddadzą je wieczorem, gdy tylko otrzymają przelew. Dlatego warto osobiście się spotkać ze znajomym lub zadzwonić i porozmawiać, czy naprawdę potrzebne mu są pieniądze.

W środę (20.12.2023 r.) policjanci otrzymali zgłoszenie o oszustwie metodą "na BLIK". Mieszkanka Prabut poinformowała policjantów, że oszuści włamali się na jej konto na portalu społecznościowym, po czym do jej znajomych oraz męża wysłali prośby o pożyczkę. Z treści wiadomości wynikało, że kobieta potrzebuje BLIKa do opłacenia zakupów, gdyż sama nie może tego zrobić, bo w jej banku trwa przerwa techniczna. Gdy taką wiadomość otrzymał mąż zgłaszającej, od razu zorientował się, że ktoś włamał się na konto jego żony, ponieważ w tym czasie byli razem w domu. Niestety nabrał się na to oszustwo jej znajomy, który podając kod blik oszustom, a nie koleżance, stracił 500 złotych.

Oszustwo metodą na BLIK polega na włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościowym oraz proszeniu za pomocą komunikatora znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Osoba, logując się do swojego banku, musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go „znajomemu”. Niestety w przeciwieństwie do płatności przelewem, transakcji dokonanych za pomocą tego kodu nie można już cofnąć, gdyż przestępca od razu wpisuje podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze. Co prawda, właściciel konta musi potwierdzić transakcję, ale robi to, wierząc, że pomaga swojemu znajomemu, który znalazł się w potrzebie.

Aby nie paść ofiarą takiego oszustwa, należy:

  • stosować dwuskładniowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych (wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto – zalogowanie się wymaga potwierdzenia sms-em),
  • potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory – najlepiej zadzwonić do takiej osoby. Wykonanie takiego połączenia zajmie nam kilkadziesiąt sekund, a tym samym zyskamy pewność, że nasz znajomy rzeczywiście jest w potrzebie i to właśnie jemu - a nie oszustowi - przekazujemy pieniądze,
  • sprawdzać dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie),
  • chronić swój telefon a szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.

Co radzi policja? Przede wszystkim - zachować czujność i rozsądnie korzystać z Internetu.

 

Powrót na górę strony