Policjanci apelują o rozsądek! Kolejne oszustwa internetowe
Policjanci nieustannie apelują o zachowanie szczególnej ostrożności w kontaktach telefonicznych i internetowych z obcymi osobami. Niestety wciąż zdarza się, że mieszkańcy naszego powiatu stają się ofiarami cyberoszustów. Wczoraj kwidzyńscy policjanci przyjęli kolejne dwa zawiadomienia o oszustwach internetowych. Jedna z pokrzywdzonych straciła prawie 5 tys. zł.
Niemal każdego tygodnia do kwidzyńskich policjantów zgłaszają się osoby, które padły ofiarą oszustów internetowych. Wczoraj funkcjonariusze przyjęli kolejne dwa zgłoszenia. Schematy działania oszustów był podobne jak przy wcześniejszych tego typu zdarzeniach, o których niejednokrotnie informowaliśmy.
W pierwszym przypadku do 23-letniej mieszkanki gm.Sadlinki napisała osoba zainteresowana kupnem przedmiotu, który wstawiła ona na jednym z portali aukcyjnych. Kupujący pytał, czy towar nie jest uszkodzony, a następnie poprosił sprzedającą o podanie adresu email, aby wysłać potwierdzenie dokonania zakupu. W mailu, którego otrzymała 23-latka była informacja rzekomo z portalu aukcyjnego, by dokończyć transakcję, kobieta ma przesłać skan swojej karty i zalogować się na swoje konto.
Zgłaszająca błędnie wpisała swój kod do logowania i wtedy zadzwoniła do niej oszustka podająca się za pracownika portalu aukcyjnego, która pokierowała zgłaszającą, jak należy wprowadzić wszystkie niezbędne do logowania hasła. Wtedy 23-latka zorientowała się, że została ofiarą oszustwa, bo z jej konta zniknęło prawie 5 tysięcy złotych.
W drugim przypadku inna mieszkanka naszego powiatu 34-latka z gm. Gardeja, której mąż wystawił na sprzedaż wyświetlacz telefonu, otrzymała powiadomienie na maila o kupnie tego przedmiotu. W tym mailu widniał link, który przekierowywał ją na stronę, na której widoczne były dane kupującego. Mąż zgłaszającej kliknął przycisk „dalej”, po czym wyświetliła się lista banków, więc wybrał on bank, w którym posiadają swoje konto. Podał dane z karty swojej żony i wszystkie niezbędne hasła. Wtedy zadzwonił do niej telefon, rzekomy pracownik portalu aukcyjnego pytał, czy pieniądze doszły na konto i pod jaki adres ma przyjechać kurier po paczkę. Kobieta podała swój adres, a następnie zauważyła, że z jej konta zniknęły pieniądze w kwocie 1300 złotych. Wystraszona kobieta postanowiła zniszczyć swoją kartę, a następnie zadzwoniła do banku, żeby ją zablokować, gdzie dowiedziała się, że został złożony wniosek o kredyt na jej dane.
Uważaj! Oszuści nie próżnują i wymyślają różne sposoby na zdobycie twoich pieniędzy. Przez nieuwagę, skuszony/na atrakcyjną ceną oferowanych przez nieuczciwych sprzedawców produktów, możesz stracić oszczędności. Apelujemy o rozwagę i ostrożność.
Nie trać czujności również w czasie rozmów przez telefon z obcymi osobami. Sprawdzaj, czy osoba, która do Ciebie dzwoni i mówi, że jest pracownikiem jakiejś instytucji, na pewno jest tym, za kogo się podaje.