CZTERECH KIEROWCÓW Z PROMILAMI, JEDEN Z ZAKAZEM
Data publikacji 19.12.2011
Od 0,5 do 1,8 promila alkoholu w organizmie miało czterech nietrzeźwych
użytkowników dróg, zatrzymanych przez Policję w weekend na drogach
powiatu kwidzyńskiego. Na dodatek jeden z nich to pijany rowerzysta,
który złamał sądowy zakaz jazdy rowerem. Wszyscy zatrzymani nietrzeźwi
kierowcy odpowiedzą teraz przed sądem.
Od 0,5 do 1,8 promila alkoholu w organizmie miało czterech nietrzeźwych
użytkowników dróg, zatrzymanych przez Policję w weekend na drogach
powiatu kwidzyńskiego. Na dodatek jeden z nich to pijany rowerzysta,
który złamał sądowy zakaz jazdy rowerem. Wszyscy zatrzymani nietrzeźwi
kierowcy odpowiedzą teraz przed sądem.
Niechlubną listę otwiera kierowca ciągnika rolniczego, który w piątek
przed godz. 16.00 na ul. Kwidzyńskiej w Sadlinkach został zatrzymany
przez patrol drogówki. Podczas kontroli okazało się, że 62-latek
jechał traktorem na „podwójnym gazie”. Badanie alkotestem wykazało
1,8 promila alkoholu w organizmie mieszkańca powiatu kwidzyńskiego.
Tego samego dnia kilka minut po godz. 21.00 w miejscowości Licze,
policjanci z "patrolówki" zatrzymali do kontroli 50-latka, który jechał
rowerem. Okazało się, że mieszkaniec pobliskiej miejscowości wsiadł na
swoje dwa kółka mając ponad jeden promil alkoholu w organizmie. Na
dodatek po sprawdzeniu w policyjnej kartotece wyszło na jaw, że
mężczyzna ma na swoim koncie podobny wyczyn i posiada on sądowy zakaz
jazdy rowerem do lipca 2013 roku.
W sobotę kilkanaście minut po godz. 14.00 na ul. 3-go Maja w Kwidzynie
patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli opla astrę. Od 46-letniego
kierującego wyczuwalna była woń alkoholu. Funkcjonariusze przeprowadzili
badanie na trzeźwość. Okazało się, że mieszkaniec gminy Kwidzyn
wsiadł za „kółko” nie mając prawa jazdy, miał za to pół promila
alkoholu w organizmie.
Listę nietrzeźwych kierowców zamyka 28-letni kwidzynianin, który w
nocy z soboty na niedzielę na ul. Południowej w Kwidzynie jadąc golfem
trafił na patrol policji. Podczas przeprowadzonego badania na trzeźwość
mężczyzna wydmuchał 1,6 promila. Na dodatek mężczyzna nie posiada
uprawnień do kierowania pojazdami. Mundurowi udaremnili mu dalszą jazdę.
Wszyscy nieodpowiedzialni użytkownicy dróg staną niebawem przed sądem.
Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwym grozi im do 2 lat pozbawienia
wolności, natomiast zatrzymanemu rowerzyście za złamanie zakazu
sądowego grozi do 3 lat więzienia. Dodatkowo dwóm z zatrzymanych,
którzy jechali bez prawa jazdy grozi mandat za brak uprawnień.