POLICJANCI ZATRZYMALI ZŁODZIEI ŚWIŃ
Data publikacji 18.09.2012
W niedzielę nad ranem policjanci z Prabut zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, którzy z jednej z obór na przedmieściu ukradli świnię. Ponadto sprawcy chcąc zabrać drugie prosię, okaleczyli je nożem.
W niedzielę nad ranem policjanci z Prabut zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, którzy z jednej z obór na przedmieściu ukradli świnię. Ponadto sprawcy chcąc zabrać drugie prosię, okaleczyli je nożem.
Wczoraj mieszkańcy Prabut w wieku 22 i 31 lat usłyszeli zarzuty kradzieży oraz znęcania się nad zwierzętami. Grozi im za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę kilka minut przed godziną 4.00 policjanci z Prabut zauważyli na ul. Grunwaldzkiej dwóch mężczyzn jadących junakiem. Uwagę funkcjonariuszy zwrócił dziwny bagaż na motocyklu. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić co to jest. Podczas kontroli okazało się, że 22-latek i jego 31-letni kompan wiozą nieżywą świnię.
Mundurowi bardzo szybko ustalili, że tucznik przed chwilą został skradziony z obory na przedmieściu Prabut. Ponadto na jaw wyszło, że złodzieje poranili nożem jeszcze jednego prosiaka, którego próbowali ukraść. Właściciel trzody chlewnej wycenił straty na tysiąc złotych.
Obaj sprawcy to mieszkańcy Prabut. Za swój czyn natychmiast trafili do policyjnego aresztu. Na dodatek okazało się, że starszy z nich, pasażer jednośladu, jest pijany. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie.
Mężczyźni wczoraj usłyszeli zarzuty kradzieży oraz znęcania się nad zwierzętami. Za te przestępstwa grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.