MIEDŹ Z ZAKŁADU PRACY WYNOSIŁ W MAJTKACH
Data publikacji 26.09.2012
Zarzut kradzieży ponad 160 kilogramów miedzi usłyszał mieszkaniec Kwidzyna, którego wczoraj zatrzymali kryminalni. Mężczyzna z zakładu w którym pracował wynosił miedziane elementy w majtkach.
Teraz za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Zarzut kradzieży ponad 160 kilogramów miedzi usłyszał mieszkaniec Kwidzyna, którego wczoraj zatrzymali kryminalni. Mężczyzna z zakładu w którym pracował wynosił miedziane elementy w majtkach.
Teraz za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek (24.09.br.) kryminalni z kwidzyńskiej komendy zatrzymali 37-letniego mieszkańca Kwidzyna, który kradł miedziane elementy z terenu zakładu w którym pracował. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna kawałki miedzi z odpadów produkcyjnych wynosił z fabryki w majtkach. Następnie sprzedawał łup w skupach złomu na terenie miasta.
Okazało się, że w ten sposób złodziejowi udało się wynieść ponad 160 kilogramów komponentu miedzianego o wartości ponad 3 tys. złotych. Jak ustalili funkcjonariusze proceder ten trwał od lutego do czerwca br. w krótkich odstępach czasu.
Kwidzynianin usłyszał wczoraj (25.09.br.) zarzut kradzieży. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.