JEDEN Z TRZECH NIETRZEŹWYCH KIEROWCÓW ZATRZYMAŁ SIĘ NA SŁUPIE
Data publikacji 07.10.2013
W miniony weekend policjanci z Kwidzyna i Prabut zatrzymali 3 nietrzeźwych kierujących. Wszyscy kierowali samochodami osobowymi mając od 1,6 – 2 promili alkoholu w organizmie. Dodatkowo jeden z nich uderzył w zaparkowany samochód i zatrzymał się na słupie energetycznym. Teraz pijanym kierowcom grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.
W miniony weekend policjanci z Kwidzyna i Prabut zatrzymali 3 nietrzeźwych kierujących. Wszyscy kierowali samochodami osobowymi mając od 1,6 – 2 promili alkoholu w organizmie. Dodatkowo jeden z nich uderzył w zaparkowany samochód i zatrzymał się na słupie energetycznym. Teraz pijanym kierowcom grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.
Pierwszy z nietrzeźwych kierowców został zatrzymany w piątek po godzinie 9.00 na ul. Targowej w Kwidzynie. 19-letni mieszkaniec Ryjewa kierując daewoo tico stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w stojące na poboczu suzuki, a następnie zatrzymał się na słupie energetyczny. Na miejscu policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego i okazało się, że ma on prawie 1,6 promila alkoholu w organizmie.
Drugi z nieodpowiedzialnych użytkowników drogi zatrzymany został w sobotę przed godziną 18.00. 61-latek kierował oplem, gdy został zatrzymany do kontroli drogowej na ulicy Kwidzyńskiej w Prabutach przez miejscowych policjantów. Funkcjonariusze mieli informację, że mężczyzna w widocznym stanie upojenia alkoholem chwilę wcześniej podjechał na stację benzynową.
Kiedy mundurowi sprawdzili jego stan alko testem, to okazało się, że kierujący ma 1,8 promila.
Niechlubny rekord w ten weekend pobił 27-letni mieszkaniec Prabut, który kierował omegą mając nieco ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Miejscowi policjanci zauważyli znanego im osobiście 27-latka za kierownicą opla na ul. Rypińskiej. Mężczyzna na widok radiowozu przyspieszył i zaczął uciekać policjantom w kierunku lasu. Po krótkim pościgu mieszkaniec Prabut został zatrzymany i przewieziony do komisariatu. Tam badanie potwierdziło, że jest on kompletnie pijany.
Niebawem cała trójka nietrzeźwych kierowców trafi przed oblicze sądu. Za popełnione przestępstwo grozi im kara pozbawienia wolności do lat 2. Dodatkowo jeden z nich odpowie za kolizję.