Wiadomości

DWIE KOLIZJE NA TRASIE LICZE - PRABUTY

Data publikacji 13.03.2017

W ciągu dwóch dni policjanci z Kwidzyna pracowali na miejscu dwóch kolizji drogowych, do których doszło na trasie Licze-Prabuty. W obu przypadkach doszło do dachowania pojazdów, do których przyczyniła się dzika zwierzyna. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.

W ciągu dwóch dni policjanci z Kwidzyna pracowali na miejscu dwóch kolizji drogowych, do których doszło na trasie Licze-Prabuty. W obu przypadkach doszło do dachowania pojazdów, do których przyczyniła się dzika zwierzyna. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. W miniony weekend policjanci pracowali przy dwóch kolizjach drogowych do których doszło na trasie Licze-Prabuty. Do pierwszego zdarzenia doszło w sobotę około godz. 12.30 na zakręcie między Liczem a Prabutami. Tam mężczyzna kierujący mazdą stracił panowanie nad pojazdem, po tym jak chciał uniknąć zderzenia z sarną. Kierowca zjechał na pobocze, wjechał do rowu a następnie dachował. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Do kolejnego dachowania doszło w niedzielę ok. godz. 17.50 również na drodze pomiędzy Liczem a Prabutami. Policjanci ustalili, że kobieta jadąca toyotą yaris od strony Licza w kierunku Prabut, gwałtownie hamując przed sarną, która wbiegła na jezdnię, straciła panowanie nad pojazdem i dachowała. Kierująca zakleszczona została w samochodzie. Kobieta z ogólnymi obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Po zaopatrzeniu medycznym wróciła do domu. W obu przypadkach kierujący pojazdami byli trzeźwi. Policjanci apelują więc do kierowców o ostrożną i nieco wolniejszą jazdę, kiedy przejeżdżają w okolicach lasu, gdzie na drogę często wychodzą dzikie zwierzęta. Podróżując terenami leśnymi warto stosować zasadę ograniczonego zaufania. Administratorzy dróg stawiają znaki ostrzegawcze o zwierzynie w miejscach, gdzie jej ruch jest intensywny. Pamiętajmy jednak, że zwierzęta te znaki nie obowiązują i same wybierają drogi, którymi się poruszają.
Powrót na górę strony